www.orator.fora.pl

Jagoda · Gość

Mam dwóch synów jeden ma 10lat, a drugi 2,5 roku.

Ze starszym nie buło problemów z mową. Drugi natomiast jest chory na galaktozemię i może mieć choć niekoniecznie problemy z mową. Wszystko rozumie co się do niego mówi, czytamy dużo książek i chętnie słucha jak mówię wierszyki, które on z resztą ze mną kończy.

Zaczął od niedawna mówić zaimki on my ja ona i ty itp. Potrafi powiedzieć samogłoski a e i o u y. Powie również daj pić, mama siku, kupa, nie działa np jak jedzie rowerem to mówi ułaga bo wewe(Filip) ida. Jeszcze raz to powie ecze az kółko nie działa haky tz haczy itp.

Czy ja powinnam się zgłosić na konsultację do logopedy. czy można powiedzieć ze są jakieś skutki tej choroby genetycznej. A jeszcze on bardzo lubi powtarzać wszystko co się do niego mówi, tylko są wyrazy, że jak powtórzy to nawet ja ich nie rozumiem, bo one nawet trochę nie przypominają danego wyrazu.